czekolada
Komentarze: 19
No dobra - fajnie się prowadzi bloga, za pomącą klawiatury można sobie coś skrobnąć dużo szybciej niż na zwykłej kartce, do tego jest to czytelne ;) ładnie wygląda, pochłania mniej czasu, można sobie później powspominać tutaj stare, dobre czasy ;) a przy tym wszystkim nawiązać kontakt z ciekawymi ludźmi
[chyba się uzależniłam :D]
Ale... [tak, tak - wszystko ma swoje "ale" ;)] każdy może się tu dostać i przeczytać coś, czego nie powinien. Już nawet nie chodzi o to, że się czegoś-tam dowie, ale kurcze, źle mi z myślą, że ktoś kogo znam [albo ktoś, kto zna mnie] czyta sobie to wszystko. Tym bardziej nie pasuje mi to, że mogłby to czytać ktoś, z kim spędzam sporo czasu, kto jest mi wyjątkowo bliski i o kim często też wypisuję tutaj różne rzeczy [nawet jeśli jest to stukrotne powtarzanie "UWIEEEEEEEELBIAM!"! :>]
A tak się składa, że ktoś z mojej wioski sobie tutaj wpada i nie chce się przyznać :>
No i to by chyba był koniec wyjaśnień :)
[ciekawe jak wytrzymam - to naprwdę uzależnia!;)]
PS. SRAM W GACIE NA SAMĄ MYŚL O MATURZE
Trzymcie kciuki! ;)
[chociaż nie wiem czy same kciuki wystarczą - chyba jakieś modły by się przydały! :D]
PS NAMBER TU: Pozdrowienia dla szpiega z wioski :>
LOVE&SEX!
xD
ja miałam w sumie ich kilkanaście, bo przyjęłam inną metodę i jak coś, to przestawałam pisać na jednym i zakładałam następny pod innym nickiem.
w zasadzie zawsze były to ucieczki.
albo przed facetami, albo przed wrednymi komentarzami.
a faceci kiedyś też unikali mnie, jak ognia.
przestali, jak zobaczyli, że od nich uciekam.
oooj o to to ja sie martwić nie muszę :) faceci unikają mnie jak ognia! ;)
uważaj, bo mam szalone powodzenie u płci przeciwnej
tak szalone, że często i gęsto muszę uciekać przed nimi
Dodaj komentarz